Witam,

Ja takie coś już mam z poprzednich podróży lotniczych. Pamiętam, że kilka weekendów temu widziałam takie woreczki za ok. 7 zł w CH Pestka w sklepie podobnym do Empiku, ale się inaczej nazywał. Widziałam na stronie ministerstwa transporu Wielkiej Brytanii  (http://www.dft.gov.uk/transportforyou/a … quirements), że pasażerowie wylatujący z Wielkiej Brytanii płyny muszą mieć w takim właśnie opakowaniu. Ja co prawda jestem w grupie tylko wracającej przez LHR, ale wezmę na wszelki wypadek to opakowanie do płynów.

Nie wiem czy te folie można nadal w tym sklepie dostać, bo pracuję w delegacji i jestem poza Poznaniem. Wydaje mi się, że ks. Robert pisał o tych opakowaniach do płynów w ulotce, którą rozdawał na spotkaniu (niestety nie mam jej przy sobie).

Woreczki można dostać za darmo na naszym lotnisku na Ławicy w punkcie informacji :) (mieszkam obok :) ). Nie są one duże, ale to co potrzeba się w nich zmieści.

A ja nie o woreczkach, tylko o kocach termicznych.:) Chciałam dziś kupić w aptece 6 szt,bo dla 2-óch osob (po 3 szt, tak jak mówił Padre) i okazało się, że takie rzezcy trzeba zamawiać. Czeka się co prawda tylko 1 dzień, ale i to może być za długo, jeżeli ktoś będzie chciał kupić na ostatnią chwilę.:)

Co do kocy, to wiecie, że jeden koc dostaniemy w prezencie w Australii w plecaku pielgrzyma ? - razem z latarką i innymi gadżetami :)

na to się raczej nie nastawiajcie, w Kolonii też nam wiele obiecali a plecaki były wybrakowane. Lepiej być wcześniej przygotowanym.

Plecaki zostały skrupulatnie zapakowane, zresztą wystarczy porównać liczbę pielgrzymów w Kolonii a w Australii! :D Jest ich prawie 10 razy mniej. Choć trzeba przyznać, że organizacyjnie, Niemcy spisali się na medal.

Z dodatkowych artykułów polecam też jakieś witaminy na podróż - wit C oraz potas, magnez i wapń, gdyż w czasie długiego lotu organizm dużo energii traci. Najlepiej pić dużo soku pomidorowego :)

Takie woreczki widziałem jeszcze wczoraj w empiku przy pl. Wolności do nabycia w kasach.